Moja lista blogów
poniedziałek, 18 lipca 2016
Więzień Labiryntu #1 Nowa Historia
Obudziłam się. Było tak strasznie ciemno, że nie widziałam zupełnie nic, a zapach był okropny bożee! jakby coś tam zdechło.Obejrzałam się wokół siebie podnosząc się z zimnej metalowej podłogi.
Byłam chyba w jakiejś windzie bo czułam jak jadę do góry. Nie wiedziałam dlaczego. W ogóle nic nie wiedziałam nic nie pamiętałam tylko swoje imię Diana i
wiek 18 lat.
Strasznie mnie bolała głowa i słyszałam jakieś głosy kobiety ''Dreszcz jest dobry''.
Myśląc o tym poczułam szarpnięcie łańcuchów, przewracając mnie z powrotem na twardą podłogę. Mój oddech był ciężki i nierówny. Bałam się. Gdzie to chujostwo mnie zabiera!. Dlaczego jaa!?
Próbowałam wstać ale nie mogłam. Moje nogi były jak galarety i głowa mnie strasznie bolała. Przysunęłam się
do ściany tej windy.
Po kilku minutach klapa windy otworzyła się i dzienne światło wpadło do środka, rażąc mnie w oczy. Byłam przystosowana do ciemności w pomieszczeniu. Musiałam zasłonić oczy dłonią gdyż zupełnie nic nie widziałam.
Odrobinę mi to pomogło, ponieważ światło przestało mnie razić i mogłam zobaczyć dwie postacie zbliżających się do mnie. Czarnoskóry chłopak podszedł do mnie, pomagając mi wstać. Trochę dalej stał drugi chłopak, blondyn z pięknymi brązowymi oczkami :* patrzącymi się na mnie przez chwilę. Zdążyłam zobaczyć ich zdziwiony wyraz twarzy. Po chwili blondyn przeniósł swój wzrok na czarnoskórego na co on skinął tylko głową.
-To dziewczyna!-krzyknął blondyn zwracając się do innych chłopaków stojących na górze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz